Jest to blog, którego tematem jest praca z końmi. Chcę w nim pokazać, jak należy przyglądać się tym zwierzętom, by je zrozumieć. Opisuję technikę jazdy opartą na wzajemnym porozumieniu i zrozumieniu wierzchowca i jeźdźca. Namawiam adeptów sztuki jeździeckiej do rozbudzenia swojej wyobraźni, która pomoże im wdrożyć w życie taki sposób współpracy z końmi.
Strony
- Strona główna
- Współpraca - kontakt
- Spis treści - chody boczne
- Spis treści - dosiad
- Spis treści - "ekspert radzi"
- Spis treści - jak rozmawiać z koniem
- Spis treści - jak zrozumieć konia
- Spis treści - jeździeckie abc..
- Spis treści - mowa ciała
- Spis treści - odpowiedzi na pytania
- Spis treści - praca na lonży
- Spis treści - rozważania niepoukładane
- Spis treści - równowaga
- Spis treści - wodze
- Spis treści - zaangażowanie zadu
- Spis treści - zrób ćwiczenie
- Spis treści - jak pracujemy
- Moje filmiki
- Publiczne posty na Patronite
- Podcasty. Audio - treningi
sobota, 15 lutego 2014
GŁĘBOKIE SIEDZENIE W SIODLE
Etykiety:
DOSIAD
Wyobraźcie sobie, że kłoda konia to taka zwykła dębowa beczka leżąca na ziemi. Kto jeździł na kucach, ten wie, że siedzenie właśnie na ich grzbietach najbardziej przypomina „dosiadanie” „beczułki”. Siedząc na kucach najtrudniej powstrzymać się od „spadania” na boki spowodowane „turlającą się”, trochę w lewo, trochę w prawo, ich kłodą. Jednak te niewielkie „odchyły beczki” od stabilnej pozycji, jeździec może wyczuć między swoimi udami na każdym koniu. Ludzie siedząc w siodle na niestabilnej „beczce”, ratują się przed utratą równowagi i ewentualnym upadkiem ściskając ją udami i kolanami. Zachowują się tak, jakby „beczka” była zbyt duża, by sięgnąć stopami do podłoża.
Przy niewielkiej „beczce” człowiek siedzący na niej odruchowo podparłby się stopami o ziemię. Siedząc na koniu, obojętnie jak dużym, załóżcie w swojej wyobraźni, że wielkość „beczki” umożliwia wam podpieranie się o powierzchnię znajdującą się pod nią. Tym podłożem, na którym macie stanąć są strzemiona. Długość puślisk ustawcie tak, by „beczka” nie okazała się też zbyt mała i żebyście nie siedzieli na niej „z kolanami pod brodą”. Niech jej wielkość wymusza na was szerokie i głębokie stawanie nad nią okrakiem. Tak, byście czuli ją całą powierzchnią ud i kroku. Niech wymusza również naciąganie ud, począwszy od bioder, jak najmocniej w dół, by sięgnąć „ziemi” płaską stopą, ale z ugiętymi kolanami. Gdy jeździec siedząc na „beczce” nie opiera się o „podłoże”, tylko ściska ją nogami, to podczas jej turlania nie ma innego wyjścia i przekrzywia się na boki podążając za jej ruchem. Właśnie to prowokuje do trzymania się jej głównie kolanami, albo szukania czegoś do przytrzymania się i podciągnięcia. Na koniu, gdy turlacie się z jego brzuchem, są to wodze, a w rezultacie jego pysk. Trzymając się kurczowo nogami brzucha konia, jeździec ma też niewielkie szanse na to, by „pchnąć” nimi „beczkę”, „zmuszając ją” do powrotu do stabilnej wyjściowej pozycji. Mocno i stabilnie oparte nogi jeźdźca o podłoże-strzemiona, jakby były wbite głęboko w ziemię, „niepozwalające sobie” na przepchnięcie, blokują „beczce” możliwość turlania się. A gdy to już się stanie, oparci o powierzchnię nie przechylicie się razem z nią. Ten ruch odbędzie się bez waszego udziału, miedzy waszymi nogami, które utrzymają wasze ciało w równowadze. Stojąc w równowadze macie możliwość dać wyraźny sygnał łydką, sugerujący beczce konieczność przeturlania się z powrotem. Stabilne opieranie się na strzemionach będzie gwarancją, że przy pracy łydkami nie utracicie równowagi. Przewaga strzemion nad faktyczną powierzchnią ziemi jest taka, że umożliwiają nam dawanie sygnałów bez odrywania od nich stóp. Praca wraz z powierzchnią oparcia ugruntowuje naszą pozycję w siodle i naszą równowagę. Stojąc na prawdziwej ziemi musielibyśmy pracującą nogę oderwać od niej i utrzymać równowagę na drugiej nodze. To, co opisałam, jest właśnie głębokim siedzeniem w siodle, a nie jak się niektórym wydaje, mocne wciskanie pośladków w siodło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trafiłam na Pani blog szukając pomocy przy anglezowaniu. I zostałam bo tak przyjemnie i tak miło się czyta a w dodatku umie Pani trafić w sedno tak, że człowiek uzob rozumie. Kogoś takiego jak Pani szukałam i cieszę się, że znalazłam. Pomogła mi Pani zrozumieć bardzo wiele kwestii jak siedzieć, co z nogami itp. Ale mam niestety problem z prawidłową postawą w kłusie anglezlowanym tzn o ile w stepie ustawie się prawidłowo o tyle w kłusie wszystko się burzy po pierwszym kroku klusa- nogi i tułów idą w przód( robi się dosiad fotelowy) kolana już nie są wygięte a uda nie przyjmują już postawy do klęku..Kilku instruktorów próbowało mi pomóc ale w końcu się poddali i ten ostatni uznał że skoro tak się nauczyłam i znalazłam taki sposób na jazdę to ok. Przyznam że mam 42 lata. Pod okiem instruktora jeżdżę sporadycznie a tak to jeżdżę sama i próbuje metodą prób i błędów poprawić postawę w siodle. Może Pani coś poradzi jakich ćwiczeń mi brakuje i jakie będę pomocne by siedzieć prawidłowo? Dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że mój blog okazał się pomocny w pracy z koniem. Niestety moje posty mogą być tylko swego rodzaju kierunkowskazem na drodze do właściwej współpracy z wierzchowcem. Jakiekolwiek ćwiczenia opisałabym w tej odpowiedzi, to bez „liźnięcia” wiedzy na realnych treningach będzie Pani ciężko zrozumieć mechanizmy pozwalające na zbudowanie właściwej postawy na koniu. Z drugiej strony, ja mogę się tylko domyślać z jakimi problemami boryka się Pani podczas pracy nad dosiadem. A to utrudnia udzielenie pomocnych odpowiedzi. Poza tym nie da się zbudować tej postawy bez pracy z wierzchowcem nad jego postawą ciała, prostowaniem krzywizn, równoważeniem i rozluźnieniem jego ciała. Jeżeli miałabym realnie pomóc, to potrzebna byłaby dłuższa współpraca – treningi i treningi online.
UsuńNa pewno najlepszym ćwiczeniem na zbudowanie aktywnego dosiadu jest jazda na stojąco w strzemionach w każdym z chodów. Podsyłam link do postu.
https://pogotowiejezdzieckie.blogspot.com/2016/04/jazda-na-stojaco.html
Myślę, że pomocne mogą być również te posty:
https://pogotowiejezdzieckie.blogspot.com/2017/07/pieta-w-do.html
https://jezdzieckielementarz.wordpress.com/2020/03/05/analiza-ukladu-ciala-jezdzca-na-grzbiecie-konia-podczas-pokonywania-przez-niego-przeszkody/
Ten post ma w tytule skoki ale bardzo dokładnie analizuję równowagę jeźdźca w siodle.
Polecam też do obejrzenia moje filmiki na tik toku. Część z nich jest również na YouTube :
https://www.tiktok.com/@pogotowie_jezdzieckie/video/7020786606030245125?sender_device=mobile&sender_web_id=7101918836752877062&is_from_webapp=v1&is_copy_url=0
https://www.tiktok.com/@pogotowie_jezdzieckie/video/7021010156381097221?is_from_webapp=1&sender_device=mobile&sender_web_id=7101918836752877062
https://www.tiktok.com/@pogotowie_jezdzieckie/video/7022324049879649541?is_from_webapp=1&sender_device=mobile&sender_web_id=7101918836752877062
https://www.tiktok.com/@pogotowie_jezdzieckie/video/7022562705504554245?is_from_webapp=1&sender_device=mobile&sender_web_id=7101918836752877062
Wydaje mi się, że filmy mogą być najbardziej pomocne. Na jednym z nich pokazuję ćwiczenie. Być może czytała Pani wymienione posty i oglądała filmiki. Jeżeli tak, to pozostaje mi zaprosić Panią do współpracy. Pozdrawiam. Olga
Niestety nie udaje mi się wstawić aktywnych linków. Proszę odezwać się do mnie prywatnie, to chętnie podeślę linki.
Bardzo dziękuję, że znalazła Pani czas dla mnie i odpisała. Tak przypuszczałam, że bez osoby z doświadczeniem sobie nie poradzadzę. A w dodatku trafnie ocenila Pani moje problemy. Ale tak czy inaczej ćwiczenia już zaczęłam wykonywać tzn stoję w strzemionach i próbuję utrzymać równowagę, na razie w stepie . Podesłane linki już przeczytałam a niektóre to kilkukrotnie co pozwala mi utrwalić i lepiej zapamiętać omawiane przez Panią kwestie. Co do filmów to kilka na Youtube obejrzałam. Pozostałe i polecone przez Panią obejrzę. Ponieważ mam własne konie to czasem proszę córkę aby mi nagrywała krótkie filmy z jazdy. A potem analizuję co jest nie tak. Może mogłabym przesłać taki film Pani? Może wtedy by Pani więcej zobaczyła? Nie chce być mistrzem jeździeckim ale przynajmniej chciałabym poprawnie jeździć / siedziec dla dobra koni. Mam jeszcze pytania ale myślę ze to juz przeniosę na prywatną korespondencję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń