sobota, 26 października 2013

ĆWICZENIE POZWALAJĄCE URUCHOMIĆ WODZE Z WYOBRAŹNI


(Zob. „Wodze z wyobraźni”)

Stańcie przy ścianie tak, żeby oprzeć się o nią plecami. Mięśnie brzucha, znajdujące się tuż pod pępkiem, podciągnijcie trochę w górę i postarajcie się za ich pomocą pchać dolny odcinek kręgosłupa w kierunku muru. Nie odrywając „przyklejonej” już do niego części pleców, postarajcie się oprzeć resztę ich powierzchni aż do ramion. W wyobraźni dotykajcie ściany każdym kręgiem kręgosłupa z osobna poczynając od najniższego aż po szyjne. Wyciągnijcie teraz do przodu ręce z lekko zgiętymi łokciami, w dłoniach trzymajcie wodze, za które jakaś pomocna osoba powinna ciągnąć i próbować oderwać was od „oparcia”. Zadaniem jeźdźca jest oczywiście utrzymać swoją pozycję napierając na ścianę mocniej albo słabiej w zależności od siły ciągnięcia, czyli napinać wodze z wyobraźni. Nie należy, w tej całej zabawie, ułatwiać sobie sprawy i przyciągać do ciała rąk, a co za tym idzie, „intruza”. Wolno szarpnąć za wodze (sygnał: „siadaj na kolana”, zob. „dlaczego koń nie słucha sygnałów”) i tym samym poprosić: „nie ciągnij tak mocno”.


Rysunek stworzony przez Cyber Brush



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...