niedziela, 27 października 2013

POSTAWA JEŹDŹCA


Podejrzewam, że każdy z was, biorąc lekcje jazdy konnej, usłyszał nieraz hasło rzucone przez instruktora: „wyprostuj się”. Jest ono jednak zbyt ogólnikowe i nie każdy wykona to polecenie prawidłowo. Ludzie przesadnie naciągają ramiona do tyłu podnosząc w ten sposób mostek, co w konsekwencji utrudnia oddychanie. Wypychają do przodu brzuch. Dół pleców robi się wklęsły, a pośladki nienaturalnie przesunięte w tył tworzą „kaczy kuper”. Prostując się ciągniemy, przede wszystkim, od dołu do góry kręgosłup. Trochę tak, jakbyśmy palcami chcieli rozciągnąć pogięty miedziany drucik. Czubkiem głowy próbujemy dotknąć zbyt nisko podwieszony sufit. Broda powinna być cofnięta, ale oczywiście bez przesady. Niech po prostu nie wyprzedza, w ruchu do przodu, reszty ciała. Ramiona swobodnie opuszczone. Klatkę piersiową wyobraźcie sobie jako klatkę dla ptaków. Niech ma kopułę u góry i okrągłe dno, które utrzymujcie w pozycji poziomej. Wasza miednica to półkolista miska pełna wody. Ustawcie ją tak, by płyn nie wylewał się z niej. A teraz to wszystko zgrajcie z prawidłowym ustawieniem nóg. (Zob. CZASAMI BYWA TAK, ŻE BOLI, JAZDA NA NOGACH, ANGLEZOWANIE).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...